Wprowadzenie spółek do Wielkiej Brytanii a widmo Brexitu
Pierwsze rozważania na temat losów spółek wprowadzonych do Wielkiej Brytanii pojawiły się już w czasie debaty nad referendum dotyczącym Brexitu. Zastanawiano się, jak spółki te będą funkcjonowały w momencie, gdy Wielka Brytania zdecyduje się opuścić Unię Europejską. Wprowadzenie spółek do Wielkiej Brytanii jest ważnym tematem także teraz, kiedy wiadomo, że Brexit stanie się faktem.
Spółka, której dyrektor bądź udziałowiec nie pochodzi z UK
Wbrew niektórym opiniom, Wielka Brytania jest państwem przyjaznym dla obcokrajowców. Najwyraźniej ich liczna obecność jest dla gospodarki państwa korzystna. Brytyjskie prawo gospodarcze i prawo podatkowe zawiera takie przepisy, które umożliwiają niemal bezproblemowe otwarcie spółki (firmy) nawet wtedy, gdy jej dyrektor bądź udziałowiec mieszka za granicą, za granicą będzie prowadził działalność i zatrudniał pracowników. Jest to rozwiązanie korzystne dla państwa, ale również dla samych przedsiębiorców. Z tego powodu Polacy, ale i obywatele innych państw europejskich, interesują się tematem wprowadzenie spółek do Wielkiej Brytanii, a następnie rzeczywiście te spółki otwierają.
Wprowadzenie spółek do Wielkiej Brytanii – dlaczego warto?
Teoretycznie najczęstszym powodem otwarcia takiej spółki w UK jest chęć rozwijania działalności na rynku zagranicznym. W rzeczywistości jednak dyrektorem bądź udziałowcem spółki jest osoba, która po prostu chce zaoszczędzić na podatkach, quasi podatkach (ubezpieczenia, koncesje, licencje) oraz skupić się na działalności, której prowadzenie nie jest skomplikowane tak mocno, jak w Polsce.
Polskie kancelarie podatkowe, czyli inaczej biura rachunkowe, bardzo angażują się we wprowadzenie spółek do Wielkiej Brytanii. Kancelarie te (zobacz Accountancy 4 You Ltd) w niektórych sytuacjach wręcz rekomendują takie rozwiązania i pomagają dopełnić wszelkich formalności, a jednocześnie wprost mówią, kiedy otwarcie takiej spółki nie jest dobrym pomysłem.
Spółka w UK, a widmo Brexitu
Tak naprawdę nikt do końca nie wie, jak będzie wyglądała sytuacja mieszkających w UK obcokrajowców po Brexicie. Z całą pewnością nie da się wszystkich wrzucić do jednego worka. Nie do końca wiadomo, na jakich zasadach odbędzie się Brexit, więc tym bardziej nie wiadomo czy i na jakich zasadach wprowadzenie spółek do Wielkiej Brytanii będzie możliwe. Wiele zależy od tego, czy Wielka Brytania opuści jednolity rynek i unię celną UW, a następnie zajmie się organizacją własnych zasad w światowym handlu.
Firmy zarejestrowane w UK przez obcokrajowców z zapartym tchem śledzą rozwój wydarzeń, jednak mało prawdopodobne wydaje się zaostrzenie lub zmiana przepisów prawa, dotyczących prowadzenia firmy w UK. Być może zmienią się zasady rejestrowania nowych spółek, ale udziałowcy tych, które zostały otwarte przez Brexitem, powinni spać spokojnie.